wtorek, 28 czerwca 2011

uwaga, łaczę!

Gdyby Dziadek był telefonistką, rozmowy telefoniczne nabrałyby innego wymiaru. Albowiem Dziadek, wydzwoniony (a w domu zawsze Dziadek pierwszy odbiera telefon) i poproszony o podanie do słuchawki innego członka rodziny, wymawiał zawsze dwa magiczne słowa:

Dziadek: Trzymaj drut!

czwartek, 23 czerwca 2011

jak Dziadek wieszał firanki

Odmierzał centymetrem równe odstępy (co 10 cm), robił zakładki i przyczepiał do żabek.