wtorek, 19 marca 2013

spiritus flat ubi vult

Ostatnio rozmawiałam z Dziadkiem o Prababci [Matce Dziadka], która posiadała umiejętność wywoływania duchów. Ponoć kiedyś, za pomocą talerzyka, duchy ostrzegły Prababcię, że żandarmeria przyjdzie po Pradziadka [Ojca Dziadka], który zdezerterował z austriackiego wojska.

Przypomniała mi się przy tej okazji historia, jak w dzieciństwie wraz z siostrą i kuzynkami [wnuczkami Dziadka] usiłowałyśmy wywołać ducha Hitlera. Hitler się nie pojawił, za to przyszedł Dziadek i nas opieprzył.