Poniedziałkowy wieczór. Dziadek prezentuje mi fotografie z lat swej młodości.
Dziadek (himself): A to jest zdjęcie okupacyjne - moja klasa przed szkołą.
Ja: Dziadku, a gdzie Ty jesteś? Bo nie mogę Cię znaleźć.
Dziadek: [po dłuższej chwili studiowania fotografii, ze zdziwieniem] Niemożliwe... zniknąłem z pola widzenia?
Cuda, panie;)!
OdpowiedzUsuńTak sobie czytam i zazdraszczam takiego dziadka:)
M.
No cóż Marto - skłamałabym mówiąc, że jesteś pierwsza ;-)
OdpowiedzUsuńTak też podejrzewałam:)
OdpowiedzUsuńM.