Patrząc na jedną Ewochmurkę w odbiciu lustrzanym, sama się zastanawiam, na czym się wychowałam (chyba na kwasie...). Miałam spore szanse zostać rainmanem - kto wie, gdzie bym dzisiaj była, gdyby nie obowiązek szkolnictwa!
Moja Sista kiedyś, dziecięciem przedszkolnym będąc, dostała od nas zadanie narysowania krowy. No i wyszło wtedy, jakie z niej dziecko miasta: krowę narysowała na płocie, jedzącą trawę z talerza...
toż to rysunek idealny na szklankę do cafe latte, albo na kufel do piwa - sugeruje się tu tylko wysokością ze względu na fakt, iż "sztuka" jest w pionie
Ps. A krowę jedzącą z talerza też chcielibyśmy tu zobaczyć :D
To najlepsza laurka jaką w Życiu widziałam!!! :D
OdpowiedzUsuńTakie dzieło sztuki, a przechowywane bez szacunku w jakichś papierach?!
OdpowiedzUsuńM.
PIĘKNE!:D A te Ewochmurki i Ewosłońca!
OdpowiedzUsuńHeh, dopiero teraz zwróciłam uwagę na dwa słońca... Patyś, wychowywałaś się na Tatooine;)?
OdpowiedzUsuńM.
Patrząc na jedną Ewochmurkę w odbiciu lustrzanym, sama się zastanawiam, na czym się wychowałam (chyba na kwasie...). Miałam spore szanse zostać rainmanem - kto wie, gdzie bym dzisiaj była, gdyby nie obowiązek szkolnictwa!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, lustrzene odbicie! Niczym Leonardo! Mój podziw rośnie z każdym kolejnym przyjrzeniem się temu dziełu!
OdpowiedzUsuńM.
* lustrzane, of kors...;]
OdpowiedzUsuńDobrze, że mój Dziadek nie czytał/oglądał Lśnienia, bo dziecko wypisujące słowa w lustrzanych odbiciach mogłoby go nieco przerazić ;P
OdpowiedzUsuńSłoneczko świeci, drugie, trzecie... ej, trzy są. ;)
OdpowiedzUsuńAch, Kamol! Ile jeszcze miał włosów;)!
OdpowiedzUsuńMoja Sista kiedyś, dziecięciem przedszkolnym będąc, dostała od nas zadanie narysowania krowy. No i wyszło wtedy, jakie z niej dziecko miasta: krowę narysowała na płocie, jedzącą trawę z talerza...
M.
toż to rysunek idealny na szklankę do cafe latte, albo na kufel do piwa - sugeruje się tu tylko wysokością ze względu na fakt, iż "sztuka" jest w pionie
OdpowiedzUsuńPs. A krowę jedzącą z talerza też chcielibyśmy tu zobaczyć :D
Niestety, dzieło Mojej Sista zaginęło bezpowrotnie w dziejowej zawierusze;)
OdpowiedzUsuńM.