Ostatnio czyszcząc buty przypomniałam sobie, co Dziadek mi zawsze powtarzał.
Że choćby dziewczyna była bardzo urodziwa i choćby nie wiem jak pięknie była ubrana, a miała brudne buty, żaden mężczyzna na nią nawet nie spojrzy. I tak samo kawaler, nawet w garniturze, dla dziewczęcia będzie obrzydliwy, jeśli nie wyczyści i nie wypastuje swego obuwia.
:D
OdpowiedzUsuńbtw właśnie sobie przypomniałam, że fleki miałam zmienić...
teraz dopiero rozumiem skąd w pewnej kobiecej torebki - naszej wspólnej znajomej Zulu ;-), ZAWSZE znajdują się conajmniej dwa rodzaje pasty do butów :D:D:D
OdpowiedzUsuńOno -> nasza wspólna znajoma nosi w torebce tyle przeróżnych rzeczy, że przebija nawet Jamesa Bonda i jego wszystkie gadżety ;P
OdpowiedzUsuń